Ślub to wielki dzień dla każdej kobiety. Każda z nas chce w tym wyjątkowym dniu wyglądać idealnie, nieskazitelnie, najpiękniej i tak, jak nigdy wcześniej nie wyglądała. Jak przygotować cerę do makijażu ślubnego? Kluczem jest w tym wypadku pielęgnacja! Zadbana, wypielęgnowana, pozbawiona niedoskonałości cera, będzie wyglądała pięknie w każdym makijażu – jesteśmy tego pewni. Pamiętajcie jednak, że jeśli Wasza cera jest zaniedbana, to nie uda Wam się poprawić jej stanu w tydzień, musicie zacząć myśleć o tym dużo, dużo wcześniej.
Zadbaj o codzienną pielęgnację zdecydowanie wcześniej niż tydzień przed ślubem
Efekty stosowania kosmetyków pielęgnacyjnych nie przychodzą z dnia na dzień. To proces. Jeżeli więc planujesz ślub za rok lub dwa, już teraz zacznij troszczyć się o swoją cerę. Codziennie – rano i wieczorem – dokładnie oczyszczaj twarz przy pomocy delikatnej, niewysuszającej pianki do mycia twarzy. Pamiętaj o tonizowaniu skóry po myciu, aplikowaniu serum i silnie nawilżającego, ale niezapychającego porów kremu, np. kremu do twarzy dla skóry zmęczonej i spuchniętej The Saem Iceland. Krem z tej serii jest silnie nawilżający, nawadniający, a przy tym bardzo lekki i świetnie sprawdza się aplikowany pod makijaż. Tak wypracowaną rutynę, zachowaj aż do dnia ślubu. Nie zmieniaj kosmetyków na dzień lub na tydzień przed. To najlepsze co możesz zrobić dla swojej skóry.
Zadbaj o pielęgnację uzupełniającą
Jako pielęgnację uzupełniającą rozumiemy zabiegi, których nie wykonujemy codziennie, czyli peeling oraz maseczkę. Te zabiegi także rozpocznij na rok / dwa przed ślubem i regularnie, dwa razy w tygodniu, wykonuj je. Możesz wykonywać je wg poniższego grafiku:
- Poniedziałek: Peeling
- Wtorek: Maseczka
- Środa: Wolne
- Czwartek: Wolne
- Piątek: Peeling
- Sobota: Maseczka
- Niedziela: Wolne
W przeddzień wesela wykonaj maseczkę rozjaśniającą, którą przetestowałaś już wiele razy i masz pewność, że nie wywoła na Twojej twarzy reakcji alergicznej. W roli takiej maseczki bardzo dobrze sprawdzi się np. The Saem Natural Gold Kiwi Mask Sheet.
Niedoskonałości, pryszcze, przebarwienia – umów sobie wizytę u dermatologa
Niestety, wszystkie wymienione powyżej problemy skórne, nie wyglądają dobrze, kiedy na twarz nałożony jest makijaż ślubny. Oczywiście, pojedyncze zmiany nie stanowią problemu, kiedy jednak jest ich dużo – stają się nim (tylko i wyłącznie w kontekście makijażu ślubnego). Polecamy Wam na dwa lata / rok przed weselem udać się do dermatologa i zacząć leczenie. Gwarantujemy – w dniu ślubu będziecie sobie ogromnie wdzięczne, że to zrobiłyście.
Zadbaj o oczy!
Kilka tygodni przed ślubem to bardzo intensywny czas. Mnóstwo spraw do załatwienia, mało snu, dużo stresu – to wszystko będzie widać po Twoich oczach. Aby w dniu ślubu Twoje oczy nie były zapuchnięte i przekrwione, zainwestuj w nawilżająco-chłodzący sztyft The SAEM Iceland. Pięknie rozjaśni cienie i sińce pod oczami, ukryje opuchliznę i doda skórze w okolicy oczu energii oraz witalności. Wystarczy, że przyłożysz go pod oko i wykonasz delikatny masaż. Twoje spojrzenie odżyje – nie mamy co do tego absolutnie żadnych wątpliwości.
Podsumowując, przygotowanie skóry do makijażu ślubnego rozpoczynamy na wiele miesięcy przed całym wydarzeniem. W dniu ślubu nie zmieniamy absolutnie nic. Aplikujemy na twarz sprawdzone kosmetyki, co do których mamy pewność, że dobrze współpracują z naszą skórą.
